Tomcat
Dołączył: 16 Lip 2008
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łapy
|
Wysłany: Śro 19:53, 06 Sie 2008 Temat postu: Stratholme 06.08.2008 - nieukończone |
|
|
Dnia tego zebrała się grupa śmiałków chcących oczyścić miasto Stratholme z nieumarłego pomiotu i fanatycznej Szkarłatnej Krucjaty.
I wartościowych fantów.
Screeny do kitu bo w pośpiechu ani w ważnych momentach ich nie robiłem ani interfejsu nie schowałem. Będzie lepiej.
Wejście w portal - 17:10
[link widoczny dla zalogowanych]
Drużyna na starcie:
Tomcat - 62 Shaman - Zakon Płonącej Róży
Kaat - 60 Rogue - Doomsday
Saska - 60 Warlock - Zakon Płonącej Róży
Daronia - 56 Paladin - Zakon Płonącej Róży
Quietus - 56 Paladin - Zakon Płonącej Róży
[link widoczny dla zalogowanych]
Pierwszy wipe udało się zaliczyć na silniejszej grupie trash mobów. Grupie bardzo dokuczały pewnego rodzaju freezy, wielokrotnie wyłączając przez cały czas trwania instance na kilkadziesiąt sekund, szczególnie Kaata i Tomcata.
Na początek wybraliśmy "żywą" część. Bez zgrzytów posuwaliśmy się do przodu. Myślałem że alkowa była pusta...
[link widoczny dla zalogowanych]
Niedługo potem spotkaliśmy lokalnego bossa.
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
Po pokonaniu go ujrzeliśmy prawdziwe oblicze Szkarłatnej Krucjaty.
[link widoczny dla zalogowanych]
Które również pokonaliśmy (bydlak nic nie dropnął >.<).
Po tym wszystkim udaliśmy się w stronę reszty żywej części. Ostatni boss tamtego rejonu padł, dał ciekawy loot (2x jedna niebieska czapka ) a następnie zginęliśmy od przyzwanych przez niego trash mobów. Quietus musiał juz kończyć (cierpiał również od problemów z czatem) i grupa rozeszła się do domów. Koniec - 18:40
Baron Rivendare (nie)żyje dalej.
Technicznie raport słaby, ale będzie lepiej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|